Podsumowałaś już miniony rok? Jeśli to zadanie jeszcze przed Tobą, to w tym wpisie znajdziesz podpowiedź, jak się do tego zabrać. A jeśli się zastanawiasz po co, to w ogóle robić, to już odpowiadam jaki wpływ ma miniony rok w planowaniu kolejnego.
Jaki wpływ ma mijający rok na plany kolejnego roku?
Istnieje szansa, że w ubiegłym roku obrałaś sobie jakieś cele do osiągnięcia. Dlatego nasze planowanie rozpoczynamy właśnie od podsumowana tego, co się wydarzyło. Po wykonaniu podsumowania zastanów się:
- Które cele z poprzedniego roku chcesz powtórzyć?
- Które cele rozpoczęte w poprzednim roku chcesz dokończyć?
- Które cele niepodjęte w poprzednim roku chcesz rozpocząć?
- Z których celów poprzedniego roku chcesz zrezygnować?
To co zaplanowałaś sobie rok temu i co się z tym podziało, może być świetną bazą do tego co zaplanujesz na obecny rok. Zachęcam Cię, aby wziąć kartki i długopis i spisać sobie wszystkie wnioski. Pisanie ręczne ma dużo lepszy wpływ na nasz umysł, niż pisanie na komputerze. Posiadanie takich notatek na przykład w kalendarzu czy planerze, umożliwi Ci powrót do tej wiedzy przy planowaniu kolejnego roku.
Dodatkowo tę analizę można pogłębić zadając sobie następujące pytania:
- dlaczego tak się stało?
- co stanęło na przeszkodzie?
- co pomogło?
- kto pomógł?
- jakich zasobów potrzebowałaś?
- czego musiałaś się nauczyć?
- z czego musiałaś zrezygnować?
Nad którym obszarem z koła życia postanawiasz pracować w tym roku?
W podsumowaniu roku zachęcałam Cię także do analizy koła życia, poprzez ocenę poszczególnych obszarów:
- zdrowie i sprawność fizyczna
- rozwój osobisty, mentalny
- kariera
- chłopak, partner, małżonek (wybierz właściwe)
- rodzina i przyjaciele
- odpoczynek i rozrywka
- otoczenie, w którym żyjesz – od Ciebie zależy interpretacja, czy będzie chodziło o Twój pokój, kraj, czy może kontynent
- finanse
Znając poziom zadowolenia w poszczególnych obszarach, możesz podjąć decyzję, nad którym z obszarów chcesz pracować w tym roku. Mi na przykład najniższa ocena wyszła dla „odpoczynku i rozrywki”, dlatego teraz planując rok wiem na co zwrócić uwagę. Ostatnie lata były dla mnie bardzo intensywne, więc coś w tym jest.
A jak to jest u Ciebie? Z czego jesteś najbardziej zadowolona, a z czego najmniej? Co postanawiasz z tym zrobić?
Znasz już swoje wartości?
Jeśli jeszcze nie, to wskakuj tutaj i wykonaj ćwiczenia, które pomogą Ci je poznać, zdefiniować i zrozumieć. To bardzo ważne ćwiczenie, bo wartości w zasadzie sterują naszym życiem, wyborami jakich dokonujemy. Ja weryfikuję moje wartości minimum raz do roku, właśnie na początku roku.
Jak już znamy nasze wartości główne (7-8), to wybieramy 2-3 nad którymi chcemy w danym okresie, na przykład roku, pracować. Elementem, który może nam o tym, co dla nas ważne przypominać, może być ostatnio modne OLW, czyli One Little World. Słowo, które wybieramy, jako taki symbol, na czym chcemy się skupić.
Dla mnie w tym roku kluczowymi wartościami, nad którymi postanawiam pracować są zdrowie, rodzina i spokój. To duża zmiana jak na mnie.
A Ty zdecydowałaś już co jest dla Ciebie ważne?
W moim sklepie znajdziesz dwujęzyczne (polsko-angielskie) karty wartości. Jest to świetne narzędzie do pracy z wartościami własnymi, w związku lub podczas sesji coachingowej.
Które marzenia postanawiasz zrealizować w tym roku?
We wpisie o podsumowaniu roku zachęcałam Cię do wypisaniu wszystkich marzeń i pragnień jakie masz w jednym miejscu. Były to marzenia za równo duże i pozornie mało realne, ale także małe, szybkie, proste do realizacji, ale jakoś tak nie ma na nie czasu.
Teraz odszukaj tę listę marzeń, lub utwórz, jeśli nie wykonałaś tego ćwiczenia wcześniej. Aby marzyć, nigdy nie jest za późno.
Jak już będziesz miała przed sobą spisane swoje marzenia, oznacz te, które postanawiasz zrealizować w tym roku.
Dokładnie tak: P O S T A N A W I A S Z.
Marzenia same się nie spełniają. Nie ma sensu czekać, aż ktoś zrealizuje je za nas. Trzeba wziąć los we własne ręce i postanowić co chcesz, aby się wydarzyło. A następnie rozpisać plan realizacji każdego z marzeń. Rozłożyć je na czynniki pierwsze, na drobne zadania, zwłaszcza te, które wydają się być ogromne i przez to przytłaczające.
Planujesz jakąś podróż, ale obawiasz się, że pandemia może pokrzyżować Ci plany? Przeanalizuj 2020 rok i zobacz, w których miesiącach podróżowanie było możliwe. Poczytaj obostrzenia Państw, które Cię interesują, aby się odpowiednio przygotować.
Potrzebujesz środki finansowe? Zobacz ile miesięcznie musisz odkładać, aby było Cię stać na podróż.
Chcesz mieć towarzystwo? Wyjdź z inicjatywą, nie czekaj, aż znajomi sami wpadną na ten sam pomysł co Ty.
Mimo pandemii w 2020 roku udało mi się zrealizować kilka z moich marzeń. Na przykład: wziąć ślub! Nigdy nie chciałam mieć ogromnego wesela na 200 osób. Dzięki temu, że dużo terminów się uwolniło, udało mi się zorganizować ceremonię oraz przyjęcie w miejscu, w którym zawsze chciałam, w miesiącu, w którym zawsze chciałam, oraz minimalistycznie, tak jak zawsze chciałam. Zamiast się zamartwiać, szukam pozytywów w sytuacji. Zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy mieli tak kolorowo. Niektórzy musieli przełożyć swoje przyjęcia. Mimo wszystko zachęcam, do szukania pozytywów danej sytuacji.
Dlatego nie bój się marzyć.
Wypisz / Zaznacz marzenia, które P O S T A N A W I A S Z zrealizować w tym roku i zaplanuj ich realizację. POWODZENIA!
Co możesz zaplanować z wyprzedzeniem?
Są takie rzeczy, wydarzenia, które wiemy, że się wydarzą. Dlatego zastanów się co możesz zaplanować z wyprzedzeniem?
Mogą to być różnego rodzaju zadania, aktywności, czy wydarzenia, które będą Cię czekały w tym roku. Spisując je miesiąc po miesiącu, utworzysz tak zwany future log i nic Cię nie zaskoczy. Będziesz widziała jak na dłoni, co przyniosą poszczególne miesiące. Dzięki temu, będziesz mogła zaplanować odpowiednio:
- strategie finansowe,
- podróże małe i duże,
- uroczystości rodzinne,
- urlopy, ferie, długie weekendy,
- badania lekarskie,
- zobowiązania finansowe,
- rozwój osobisty,
- inne, które są ważne dla Ciebie.
Warto zastanowić się nad swoimi planami na początku roku, aby móc podjąć odpowiednie decyzje w trakcie.
- Chcesz wyskoczyć na weekend we dwoje? Zaplanuj kto zostanie z dziećmi.
- Chcesz pojechać na urlop? Jaki budżet będzie Ci na to potrzebny?
- Chcesz być zdrowa? Jakie badania powinnaś wykonać i kiedy? U mnie tutaj sprawdza się robienie sobie prezentu na urodziny. Większość badań wykonuję w sierpniu, dzięki temu nie muszę się zastanawiać kiedy było USG, a kiedy cytologia.
- Chcesz zrobić prezent rodzicom, dziadkom? Co to może być? Jakie środki finansowe potrzebujesz?
- Chcesz się rozwijać, uczestniczyć w szkoleniu? Ustal to z partnerem, aby nie był zaskoczony.
Rozbierz na czynniki pierwsze, to co będzie miało miejsce w tym roku i przygotuj się do tego. Jak Twój future log? Zrobiony?
Jakie cele sobie stawiasz na ten rok?
W jaki sposób poznasz, że zrealizowałaś cele, które sobie stawiasz?
Co postanawiasz zrobić, aby zrealizować te cele?
Z czego zrezygnujesz, aby osiągnąć te cele?
Jako coachka pracuję przede wszystkim poprzez pytania, a Ty szukasz odpowiedzi. Dzięki temu wypracowane rozwiązanie jest Twoje. Nikt Ci go nie narzuca. Nie musisz się przed nikim tłumaczyć, tylko (albo AŻ) przed sobą. Na sesji coachingowej nie rozliczam Cię z tego, czy zrealizowałaś plan na 5tkę czy nie. To są Twoje decyzje i Ty wiesz najlepiej, jak zrealizować swoje cele.
Powyższe pytania ułatwią Ci zaplanowanie tego co chcesz osiągnąć. Na przykład, jeśli Twoim celem jest bycie zdrową, to:
- poznam to, po zdrowych 5ciu posiłkach na moim talerzu,
- postanawiam ruszać się min 30 minut każdego dnia,
- zrezygnuję ze słodyczy.
Podczas sesji coachingowej zachęcę Cię do wypracowania większej ilości odpowiedzi na każde pytanie oraz zaproszę do refleksji nad obranym celem i sposobem realizacji. Tak, abyś była pewna tego dokąd zmierzasz, oraz jaką drogę obierasz. To jaki cel sobie stawiasz na ten rok?
Czy da się zjeść słonia w całości?
Oczywiście nie mam na celu namawiać Cię do jedzenia słonia. Chodzi o metaforę czegoś dużego. Jak popatrzysz na swoje plany na cały rok, możesz czuć się przytłoczona. Mogą one mieć rozmiar tego metaforycznego słonia lub nawet kilku. Jak więc znaleźć zapał i go nie zgubić w połowie drogi? Podziel swoje cele na mniejsze. Zamiast planować cały rok z góry, zaplanuj najbliższy kwartał. Następnie podziel zadania na miesiące oraz tygodnie. Nie będziesz się czuła przytłoczona ogromem słonia.
Planowanie kwartalne jest też świetnym rozwiązaniem dla tych, którzy mają bardzo dużo pomysłów i nie mogą się zdecydować na jeden konkretny bojąc się, że czas przeminie. Pomyśl sobie, to plan na jedynie 3 miesiące. Spróbuj i zobacz czy Twój pomysł jest okej. Jak dojedziesz do wniosku, że jednak chcesz go zmienić, to na kolejny kwartał wybierz inny pomysł. Ale będziesz już bogatsza o sprawdzenie chociaż jednego. Mniej przytłoczona. Jest też szansa, że poczujesz pewnego rodzaju ulgę.
To jak, plany na pierwszy kwartał zrobione? Jeśli w którymś z obszarów potrzebowałabyś wsparcia coachingowego, rozmowy z drugą osobą, to zapraszam Cię do kontaktu. Chętnie pomogę!