Taka sytuacja: Twój pracownik ma złe wyniki trzeci kwartał z rzędu.
A czy można inaczej?
Jak myślisz, jak bardzo zmotywowana / zmotywowany i chętna / chętny do pracy byś była / był po takiej informacji od swojego szefa / szefowej?
No właśnie.
A jakby to było, gdyby szef / szefowa dostrzegli w pracowniku człowieka?
I po prostu zapytali, tak po ludzku:
- czy wszystko jest w porządku?
- martwię się o Ciebie. Co się dzieje?
- co by Ci pomogło poprawić wyniki?
- jak ja mogę Ci pomóc?
Wszyscy mamy problemy. Jako menedżer / menedżerka nie wiesz, czy pracownik ma jakieś problemy w życiu. A problemy w życiu wpłyną na wyniki pracy.
Kiedy jesteś empatycznym liderem skupiasz się na człowieku, a nie tylko na jego wynikach. A to zupełnie inaczej wpływa na motywację pracownika, bo czuje się ważny, zauważony, zaopiekowany. A przez to nie chce zawieść zaufania.