Weekend. Zaczyna się zazwyczaj w piątkowe popołudnie. I co z nim zrobić? Z jednej strony jest to czas, aby się zregenerować, odpocząć po tygodniu pracy. No ale co mam robić, leżeć plackiem? Nie. Jest to zdecydowanie zbyt cenny czas, żeby go zupełnie nie planować. Czas jest zasobem, które jak minie, to przepadnie. Nie możemy go odrobić. Nie możemy go zarobić. Nie możemy go kupić. Więc go spożytkujmy najlepiej jak się da. Warto nadać mu jakąś strukturę, ponieważ bez tego cały dzień będziesz się zastanawiać, co chcesz zrobić. Jeżeli wiesz, że chcesz przeczytać książkę, to przygotuj ją sobie i zaplanuj czas na czytanie. Jeśli chcesz iść na spacer, to naszykuj ubranie i ustal o której pójdziesz. Tak jak z pójściem do kina, seanse są o określonych porach, trzeba tylko kupić bilet i się stawić. Zapytaj sama siebie „co sprawiłoby mi dzisiaj radość?”. A potem ustal sama ze sobą, że właśnie to będziesz robić w weekend. A gdy nadejdzie ustalona pora, to dotrzymaj tej obietnicy. W końcu złożyłaś ją sama sobie. Kto jest ważniejszy od Ciebie?
36 godzin
Ile godzin ma właściwie weekend? Jeśli zaczyna się w piątek w okolicach 18, a kończy w poniedziałek koło 6 rano. Zakładając, że prześpisz 24 h, to pozostaje Ci około 36 godzin. To prawie roboczy tydzień pracy! Co w takim razie zrobisz, aby w tym czasie poczuć się szczęśliwszą? Czy uda Ci się przeprowadzić regenerację na poniedziałkowy poranek? Jak zorganizujesz ten czas, aby Twoje życie było pełne? Jedno jest pewne, bez względu na to, czy coś zaplanujesz czy nie, weekend bezpowrotnie minie. Jeśli nie zaplanujesz tego co chciałabyś zrobić, coś na pewno wypełni ten czas. Jeśli nie zastanowisz się nad tym, co mogłoby Ci sprawić radość w nadchodzący weekend, bardzo możliwe, że przyniesie Ci on mniej satysfakcji i nie będzie w przyszłości tym wspomnieniem, do którego będziesz chciała wracać.
Paradoks weekendu
To taki paradoks weekendu: jeśli chcesz odpocząć, zrobić sobie wolne, musisz umówić się na spotkanie sama ze sobą i stawić się na nie. Zazwyczaj czas w tygodniu masz mniej lub bardziej zorganizowany. Wiesz ile czasu spędzisz w pracy, jeśli masz dzieci, to kiedy i gdzie powinnaś je zawieźć lub się z nimi uczyć. Jeśli masz zorganizowane jakieś dodatkowe zajęcia po pracy, to zazwyczaj one także mają jakąś swoją ustaloną porę. Jeśli chodzi o weekend, to zazwyczaj mówisz sobie, że wtedy odpoczniesz po całym tygodniu. I super! Bo weekend to taki czas na „mentalne ładowanie baterii”. Czyli czas, kiedy nie robisz tego co musisz, tak jak w tygodniu, tylko to, na co masz ochotę.
Misja regeneracja
W dzisiejszych czasach pracujesz dużo i intensywnie. A jeśli chcesz coś zawodowo osiągnąć, to musisz być w tej pracy skupiona i efektywna. Jeśli chcesz odnosić sukcesy, to w poniedziałek musisz być wypoczęta, zwarta i gotowa na nowy tydzień. I tu własnie wkracza weekend, który ma za zadanie uchronić Cię przed wyczerpaniem i wypaleniem. Dlatego wykorzystaj go na coś co Cię odmładza, ładuje baterie, a nie frustruje i rozczarowuje. Zaplanuj go strategicznie, inaczej niż zwykle, jeśli do tej pory nie spełniał funkcji regeneracji.
Co robisz w ten weekend? – Nic!
Co byś odpowiedziała na pytanie: co robisz w ten weekend? Najczęstsza odpowiedź to – NIC. Zazwyczaj pod słowem „nic” znajduje się czas spędzony w piżamie, powolny, z książką i kawką w łóżku. Jednak w dzisiejszych czasach pełnych elektronicznych gadżetów nieustannie zmagasz się z wszelkimi rozpraszaczami, które chcą zawładnąć Twoim czasem. „Nic” może też być interpretowane jako siedzenie na kanapie i oglądanie programów, których wcale nie planowałaś oglądać, czy przeglądanie stron www, na które w ogóle nie planowałaś wejść. W dobie internetu i elektronicznych urządzeń, musisz świadomie decydować, w jaki sposób chcesz spędzić czas wolny.
Weekend powinien się różnić od dnia w tygodniu roboczym
Weekendy co do zasady powinny różnić się od dni roboczych, ponieważ potrzebujesz odpoczynku. Tak jak w sporcie, wykonywanie ciągle tych samych ćwiczeń nas nuży, nudzi i męczy. Dlatego inne zajęcia niż praca, takie jak hobby, zwiedzanie, aktywny czas z rodziną, zajęcia kreatywne, pomogą Ci bardziej się zregenerować i odzyskać energię, niż całkowita wegetacja. Podobno, człowiek jest tak stworzony, że potrafi odpocząć od jednej czynności tylko wtedy, gdy będzie wykonywać inną. Najlepszym odpoczynkiem od pracy jest wykonywanie innej czynności. Jenak w weekendy jest wiele spraw do zrobienia, porządki, zakupy, gotowanie, opieka nad dziećmi. Dlatego jeśli chcesz zrobić coś co Cię odstresuje, musisz to zorganizować i zaplanować z pozostałymi domownikami.
Jeśli w nadchodzący weekend planujesz jakieś gry zespołowe ze znajomymi, to musicie się zorganizować. Wszyscy powinni stawić się o tej samej porze, w tym samym miejscu, które być może trzeba będzie zarezerwować. Analogicznie, jeśli masz ochotę wybrać się na romantyczną kolację do restauracji, warto byłoby zarezerwować stolik oraz umówić się z partnerem na to spotkanie. Jeżeli nie zastanowisz się z wyprzedzeniem nad tym, co chcesz robić w weekend i nie wykonasz określonych działań, to Twoja wizja idealnego weekendu może się nie ziścić. Dodatkowo możesz czuć pokusę, aby uciec do wymówki „jestem zmęczona” i zamknąć się w domu, aby nie robić niczego ciekawego ani znaczącego. A to własnie konkretny plan czynności, odbiegających od tych rutynowych wykonywanych w ciągu tygodnia, pomoże Ci się zrelaksować i naładować baterie. Dobry weekend wymaga planu. Nie musi on być dokładnie rozpisany minuta po minucie, ale powinnaś w nim zawrzeć kilka czynności, które chciałabyś sama lub z rodziną, czy znajomymi wykonać.
Zaplanuj to sobie
Planowanie ma taką magiczną właściwość związaną ze szczęściem. Zastanów się jak to jest, gdy planujesz urlop. Zastanawiasz się jaki kierunek wybrać, co tam zobaczysz, co dobrego zjesz. A gdy już zdecydujesz, to tylko odliczasz dni do wyjazdu, jak dziecko oczekujące na prezent gwiazdkowy. Sam moment otwierania prezentów jest dość krótki, ale wyczekiwanie i zastanawianie się co to będzie, powoduje uśmiech na ustach. Podobnie z urlopem zastanów się, który moment w czasie jest najprzyjemniejszy, gdy myślisz o urlopie? Podróż, która Cię stresuje, że coś zapomniałaś lub że nie zdążysz na samolot? A może przebywanie na miejscu, gdzie jest potwornie gorąco lub zimno, pokój hotelowy nie jest jednak tak idealny jak myślałaś, że będzie? No właśnie. Najlepsze w urlopie jest jego planowanie. Wyobrażanie sobie jak będzie cudownie. Co zwiedzisz, gdzie będziesz mieszkać, jak duży będzie basen, jak ciepłe morze, itd.
Antycypacja
To zjawisko nazywa się antycypacja, czyli podróżowanie w przyszłość, i składa się na dużą część szczęścia, które odczuwasz w związku z danym wydarzeniem. Gdy czekasz na coś miłego, odczuwasz część radości, którą będziesz czuć, kiedy to już się wydarzy. Dzięki temu wydłużasz swoją radość. Dlatego planując weekend, możesz czerpać radość z oczekiwania, aż ta chwila nadejdzie, aż zjesz pyszne danie w ulubionej restauracji z miłością swojego życia, lub spotkasz się ze znajomymi i pograsz w piłkę, czy pójdziesz do kina, albo cokolwiek innego na czekanie czego będziesz odczuwać ekscytację.
Weekend jest takim Twoim małym urlopem, czy prezentem pod choinką, który zdarza się co tydzień. Zrób z niego miłą tradycję, której nie będziesz mogła się doczekać. Planowanie fajnych wydarzeń na weekend zapewni Ci odczuwanie przyjemności. Nawet gdy coś pójdzie nie tak, to samo oczekiwanie sprawi Ci pewną przyjemność. Nie mam na celu namówić Cię do zaplanowania całego weekendu, aż pod korek, żeby przypominał Twój roboczy tydzień. Ale jeśli zaplanujesz 3-5 aktywności, zakładając, że zajmą one w sumie około 10h, to z 36h nadal masz sporo czasu na spontaniczne przyjemności czy nicnierobienie. A jeśli nic nagłego co Cię zachwyci się nie wydarzy, to i tak w niedzielny wieczór będziesz miała poczucie fajnie spędzonego weekendu. Weekendy należy kultywować. Planować na nie rzeczy, które chcesz, nie musisz, zrobić. I wyczekiwać, aż nadejdą.
To jaki masz plan na najbliższy weekend?
Reasumując, udany weekend wymaga planu. Nie musi on być precyzyjny. Nie musi on być rozpisany w excelu. Wystarczy, że ujmiesz kluczowe zadania, które chcesz wykonać. Pominiecie planowania powoduje odcięcie się od głównego mechanizmu, który dostarcza nam przyjemność podczas weekendu. To jaki masz plan na najbliższy weekend?